Kreml napomknął o możliwej okupacji Polski i Finlandii

Pomocnik Putina napomknął, że Rosja chce powrócić do swoich historycznych granic, zagarniając terytorium szeregu niezależnych państw. - Kreml  napomknął o możliwej okupacji Polski i Finlandii.

Pomocnik Putina napomknął, że Rosja chce powrócić do swoich historycznych granic, zagarniając terytorium szeregu niezależnych państw.

Pomocnik prezydenta Rosji, szef delegacji rosyjskiej w rokowaniach z Ukrainą Władimir Medinsky zadeklarował przyszłe rozszerzenie się Federacji Rosyjskiej do granic Imperium Rosyjskiego.

Medinsky napomknął o tym podczas swej lekcji na forum „Historia przyszłości. Postać Piotra."

Anonsując publikację serii książek poświęconej tym władcom Imperium Rosyjskiego, podczas rządów których terytorium tego kraju wzrastało, urzędnik przypomniał, że do niedawna terytorium Rosji wynosiło 1/6 część lądu (w tym w czasach imperium, oprócz terytoriȯw obecnych członków WNP i krajȯw bałtyckich, w skład Rosji wchodziły też Finlandia oraz większa część Polski).

„Teraz trochę mniej. Ale nie na zawsze”  - powiedział Medinsky.

Obecni w sali zareagowali na oświadczenie pomocnika Władimira Putina o dalszym rozszerzeniu terytorium kraju-agresora oklaskami.

W styczniu, przypomnijmy, deputowany do Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej z partii Putina „Jedna Rosja” Sułtan Khamsaev wypowiedział się o referendum na temat „Zjednoczenia Kazachstanu z historyczną ojczyzną - Rosją”.

W marcu ambasador Ukrainy w Polsce, Andrij Deszczycia, komentując przyjęcie ustawy o obronie wzmacniającej Siły Zbrojne Polski, oświadczył, że Warszawa obawia się możliwego ataku Federacji Rosyjskiej i zaczęła przygotowywać się do odbicia takiego ciosu.

A dzisiaj do Dumy Państwowej Rosji został podany do rozpatrzenia projekt ustawy, proponującej skasowanie uznania niepodległości Litwy.